Podsumowanie Maratonu Czytelniczego 2 maja



Witajcie! 
Dziś chciałabym napisać do Was kilka słów na temat mojego pierwszego maratonu czytelniczego, w którym wzięłam udział 2 maja i który w dodatku sama zorganizowałam ;) Stwierdziłam, że organizacja czegoś takiego to świetna zabawa i do tego idealna okazja do nadrobienia zaległości czytelniczych, które tworzą w mojej biblioteczce coraz bardziej pokaźny stosik hańby. Wylosowałam trzy książki z losów zrobionych jakiś czas temu, a znalazły się wśród nich następujące książki:
1. "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" - J.K. Rowling - mam w biblioteczce wersję książkową oraz scenariusz filmu, zdecydowałam się na wersję książkową
2. "Wszystko wina kota" - Agnieszka Lingas-Łoniewska 
3. "Czy wspominałam, że Cię kocham?" - Estelle Maskame
* w razie gdyby czytało mi się wyjątkowo szybko i dobrze, wylosowałam jeszcze "Wybory Niny", ale tej książki nie zdążyłam już przeczytać, a los wylądował z powrotem w słoiku

Teraz napiszę Wam krótkie opinie każdej z książek, a na koniec podsumuję, która podobała mi się najbardziej, która najmniej i dlaczego :)



1. "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" 

O tej książce raczej słyszał każdy. Jest to jeden z dodatków do serii Harry'ego Pottera. Długo polowałam na te dodatki w starym wydaniu, niestety nie udało mi się ich kupić, więc szybko zainwestowałam we wszystkie trzy, kiedy wyszło nowe wydanie. W Fantastycznych zwierzętach, jak sama nazwa mówi, znajdziemy informacje o magicznych stworzeniach, które zostały w jakiś sposób wspomniane w serii, a nie było o nich zbyt wiele napisane. Spis jest zrobiony alfabetycznie, w formie podręcznika szkolnego używanego w Hogwarcie. Możemy tu przeczytać zarówno o dobrze nam znanych zwierzętach, z którymi bohaterowie serii spotykali się na co dzień, np. Feniks czy Hipogryf, ale też o mniej znanych, o których ja na przykład słyszałam po raz pierwszy - Wsiąkiewka, Wozak, Langustnik Ladaco... to tylko początek ;) Książka nie jest jakoś szalenie wciągająca, faktycznie czyta się ją trochę jak podręcznik, ale na szczęście ilość informacji o każdym stworzeniu nie jest przesadzona, więc czyta się szybko i dość przyjemnie. Przede mną jeszcze dwa podręczniki Hogwartu i mam wrażenie, że tamte będą bardziej pasjonujące ;) Kto wie, może wylosuję któryś w kolejnym maratonie? :)

2. "Wszystko wina kota"

Z autorką tej książki spotkałam się już wcześniej kilkukrotnie i... uczucia miałam mieszane. Niektóre książki pokochałam całym serduchem, np. "Skazanych na ból", ale były też takie, przez które ledwo przebrnęłam - "Szukaj mnie wśród lawendy". Trochę się obawiałam, jak będzie tym razem, ale bardzo szybko się okazało, ze zupełnie niepotrzebnie. 
Znajdziemy tutaj popularną polską pisarkę, piszącą pod pseudonimem Róża Mak, autorkę wielu bestsellerów, kochaną przez czytelniczki, które jednocześnie coraz częściej zarzucają jej, że przez tak długi czas się nie ujawniła. Przecież pisze wspaniale i fani chcą ją wreszcie poznać... Mimo wszystko po tylu latach spokoju wynikającego z ukrywania się, podjęcie takiej decyzji nie jest ani trochę proste, dlatego Lidia Makowska ciągle z nią zwleka. Zwłaszcza, że od lat czepia się jej jeden upierdliwy bloger, piszący pod jakże wyszukanym pseudonimem - Jack Sparrow. Przeczytał wszystkie powieści, które napisała i każdą z nich objeżdża równo na swoim blogu, nie szczędząc sobie złośliwych komentarzy, uszczypliwości czy zarzucania autorce, że żyje w bańce mydlanej i jej książki są totalnie przesłodzone. Pewnego dnia, po wydaniu nowej książki, Lidia nie wytrzymuje i w końcu pisze maila do blogera, w którym wyrzuca z siebie wszystko, co chciała mu powiedzieć przez lata czytania zgryźliwości na swój temat. Jednak kiedy otrzymuje odpowiedź, okazuje się, że bloger nie jest wcale takim bucem, za jakiego go miała, a ich korespondencja staje się coraz bardziej intrygująca... Dlatego podejmuje w końcu decyzję o ujawnieniu się, pod jednym warunkiem. Wywiad z nią ma przeprowadzić nie kto inny, jak właśnie Jack Sparrow. Czeka nas więc podwójne wyjście z ukrycia...
Co więcej! Jest tu kot! Kot Lidii, który niemal codziennie przełazi przez taras do sąsiada i... śpi na jego poduszce :D A sąsiad coraz częściej osobiście odnosi go właścicielce ;) Jak sama nazwa książki mówi, ten niewychowany kot zapoczątkuje wiele niespodziewanych wydarzeń...
Książka jest naprawdę super - lekka, przyjemna, choć porusza też trochę cięższych tematów, szybciutko się czyta, nieraz wybuchałam przy niej też śmiechem ;) Polecam każdemu - idealna na wieczór z winkiem czy na odstresowanie.

"Życie to nie tylko cholerne kwiatuszki. Czasami to pot, krew i łzy. I nie tylko romantyczne płatki róż. Czasami to tłusty i prosty hamburger. Tego chcę od życia i tego chcę od ciebie. Niekiedy kwiatów i dywanów z płatków, a niekiedy prostej strawy, po której powiesz mi, kto spierdolił ci dzień."

3.  "Czy wspominałam, że Cię kocham?" 

Ta książka leżała u mnie na półce ponad rok. Słyszałam o niej mnóstwo świetnych opinii, ale w międzyczasie przeczytałam nową książkę tej autorki, no i... szału nie było, więc jeszcze mniej spieszyło mi się do tych poprzednich. Mimo wszystko postanowiłam ją przeczytać, skoro już ją wylosowałam. Zaczęłam, przeczytałam kilka stron i... przepadłam. Tak na amen, choć nigdy w życiu bym się tego nie spodziewała.
Rodzice Eden rozwiedli się wiele lat temu. Dziewczyna została z mamą, a tata... no cóż, nie interesował się nią przez ten czas wcale. Jakież ogromne jest więc jej zdziwienie, kiedy nagle dostaje zaproszenie do jego domu w Kalifornii, w dodatku na całe wakacje. Początkowo ten pomysł wydaje jej się absurdalny, ale w końcu ciekawość i tęsknota wygrywają i Eden wyjeżdża do ojca. Niestety relacje między nimi ciężko nazwać dobrymi. Od początku jest między nimi napięcie, nie dogadują się, a awantura ciągle wisi w powietrzu. Na szczęście Eden znajduje koleżanki w sąsiedztwie i nie musi spędzać całych dni z ojcem lub samotnie. Poznaje zupełnie nowy świat - z daleko od swojej małej mieściny, jest zapraszana na imprezy, poznaje alkohol, starsze towarzystwo, życie w dużym mieście... a przede wszystkich Tylera. Tyler jest niezwykle przystojnym buntownikiem, który gdzieś ma wszelkie zasady, odpycha od siebie ludzi, którzy mimo wszystko do niego lgną, chociaż jemu na nich nie zależy. Tyler robi wszystko, czego mu nie wolno, ciągle pakuje się w kłopoty. Mimo to, a może właśnie przez to, Eden również zaurocza się w chłopaku i coraz bardziej interesuje się, dlaczego Tyler zachowuje się tak, a nie inaczej, szuka drugiego dna i przyczyn jego buntu. Co więcej, między dwójką ewidentnie zaczyna iskrzyć, choć oboje się tego wypierają, coraz trudniej jest im to ukrywać. I wszystko byłoby okej, gdyby nie fakt, że Tyler jest... jej przybranym bratem.

Książka jest absolutnie fantastyczna. Wciąga tak mocno, że nie mogłam się oderwać do początku do końca, a jak skończyłam, to od razu sięgnęłam po drugą część. Autorka ma w sobie coś takiego, że udaje jej się całkowicie pochłonąć czytelnika. Przekazuje wszystkie emocje bohaterów czytelnikom, robi z nimi co chce, wyprowadza ich w pole, potem daje nadzieję, a potem robi coś jeszcze zupełnie innego. Przede mną jeszcze trzecia część, ale już teraz polecam Wam gorąco całą serię! Napiszę o niej coś więcej, jak przeczytam całość, a ostatnio słyszałam również, że... wychodzi czwarty tom! Mimo że miała to być trylogia, że zakończenie trzeciej części było zamknięte, to podobno autorka jednak podjęła się kontynuacji. Ciekawe, co z tego wyjdzie :)



Jeśli chodzi o podsumowanie, to zdecydowanie najbardziej podobała mi się ostatnia książka, którą przeczytałam, czyli "Czy wspominałam, że Cię kocham?". Najbardziej mnie wciągnęła i poruszyła, od razu musiałam sięgnąć po kontynuację. To jedna z tych książek, po których ma się ogromnego kaca książkowego. Jako drugą w kolejności oceniam "Wszystko wina kota" - była fajna, wciągająca, przyjemna, poruszała różne istotne tematy, ale jednak nie porwała mnie aż tak. No i "Fantastyczne zwierzęta" ciężko oceniać, bo to nie jest typowa książka z fabułą, tylko bardziej podręcznik, więc mimo całej mojej miłości do Rowling, wrzucam ją na koniec ;)

Czytaliście którąś z opisanych przeze mnie pozycji? Jak Wam się podobała i co o niej sądzicie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach <3

Komentarze

Popularne posty